UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY 0,7L 34,5%

UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY to niezwykłe połączenie dwóch światów – głębokiej, ziołowej tradycji sięgającej XVIII wieku oraz aromatycznej, pobudzającej esencji kawy Arabica. UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY jest współczesną interpretacją legendarnego, austro-węgierskiego trunku, który przez wieki budził uznanie nie tylko jako digestif, ale również jako symbol leczniczych właściwości i sztuki destylacyjnej. Historia Unicum sięga 1790 roku, kiedy to medyk cesarza Józefa II – dr Zwack – podarował swemu władcy unikalny, ziołowy eliksir mający wspomagać trawienie i ogólną kondycję organizmu. Reakcja cesarza, który miał wykrzyknąć „Das ist ein Unikum!”, zapoczątkowała długą i nieprzerwaną drogę tego trunku na europejskich dworach i wśród smakoszy ziołowych alkoholi. Wersja Barista to nowoczesny ukłon w stronę współczesnych gustów – do klasycznej mieszanki czterdziestu ręcznie zbieranych ziół, korzeni i przypraw dodano starannie przygotowany ekstrakt z ziaren kawy Arabica, który nadaje likierowi głębię, zmysłową słodycz i intrygujące, kawowe zakończenie. Produkowany wyłącznie w rodzinnej destylarni Zwacków w Budapeszcie, Unicum Barista dojrzewa przez co najmniej sześć miesięcy w dębowych beczkach, gdzie zyskuje aksamitną strukturę, ciemnobrązową barwę i wielowymiarowy charakter. To likier z duszą – wyważony, bogaty, nieoczywisty. Powstał z myślą o tych, którzy cenią tradycję, ale nie boją się nowoczesnych interpretacji – zwłaszcza jeśli są one tak udane i stylowe.

UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY – Ziołowa Głębia z Kawowym Akcentem

UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY zaskakuje już przy pierwszym zbliżeniu – aromat kawy Arabica miesza się z bukietem korzennych przypraw, nutami czekolady deserowej, delikatnej lukrecji i wyczuwalnym ciepłem ziół. W tle rozwijają się niuanse kardamonu, mięty, jałowca i skórki cytrusowej, które są typowe dla klasycznego Unicum, ale tutaj nabierają zupełnie nowej, miękkiej formy dzięki obecności kawowego komponentu. Smak trunku to symfonia kontrastów – otwiera się aksamitną słodyczą, w której przeważa kawa i gorzka czekolada, by po chwili przejść w pikantną, ziołową głębię, gdzie odnajdujemy echo dębu, przypraw korzennych i delikatnej goryczki. Finisz jest długi, rozgrzewający, gładki – z przewagą kawy, która stopniowo ustępuje miejsca klasycznej ziołowości i lekko karmelizowanej nucie. To trunek, który doskonale odnajduje się w różnych sytuacjach – jako digestif po posiłku, podany w temperaturze pokojowej w małym kieliszku; jako baza do nowoczesnych koktajli (z espresso, mlekiem migdałowym, tonicami korzennymi); a nawet jako uzupełnienie deserów, lodów lub czekoladowych fondantów. Dobrze komponuje się również z kostką lodu lub w wersji "on the rocks", kiedy zyskuje jeszcze więcej aksamitności. UNICUM BARISTA to nie tylko likier – to napój, który można celebrować z takim samym skupieniem, jak filiżankę najwyższej jakości kawy. Dla koneserów – to prawdziwa gratka; dla nowicjuszy – przystępna brama do świata ziołowych trunków o bogatej historii i współczesnym smaku.

UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY – Tradycja, która Budzi Aromat Kawy

UNICUM BARISTA LIKIER ZIOŁOWY to doskonała propozycja dla miłośników niebanalnych kompozycji smakowych – idealna zarówno jako prezent dla wielbicieli kawy, jak i dla koneserów poszukujących nowych doświadczeń w świecie likierów. Piękna butelka z herbem rodu Zwack, ciemnobrązowa barwa trunku i sugestywny zapach już od pierwszego spojrzenia sygnalizują, że mamy do czynienia z alkoholem z charakterem. W kulturze węgierskiej Unicum to coś więcej niż trunek – to symbol narodowy, niemal rytuał – i wersja Barista z powodzeniem kontynuuje tę tradycję, otwierając ją na nowe, młodsze pokolenia. Sprawdzi się znakomicie przy wspólnym stole, jako towarzysz świątecznych kolacji, ale też w bardziej nowoczesnym wydaniu – jako składnik kawowych shotów i innowacyjnych deserów. Dla tych, którzy szukają w alkoholu czegoś więcej niż mocy – Unicum Barista oferuje głębię, historię i wyrafinowanie. To nie tylko smak – to opowieść o tradycji, rodzinie i doskonałości zamkniętej w butelce. Bo są takie trunki, których nie da się opisać jednym słowem – trzeba ich spróbować.